Jak powiesić obrazek na ścianie?
Jeśli chcesz powiesić lekką ozdobę, szkic, czy inny obrazek na ścianie i nie używać do tego wiertarki, to mamy rozwiązanie. Poznaj je!Chodzi o miękkie tworzywo przypominające plastelinę. W zależności od producenta jest dostępne w różnej postaci np. kostek lub większego kawałka rozwałkowanej masy. Spotkaliśmy się też z żartobliwym i potocznym określeniem – glut.
Co utrzyma produkt?
Wieszaliśmy na pionowych powierzchniach ramki do zdjęć ze szkła i lekkiego tworzywa, kartki A4 ze znanej Ci zapewne biurowej ryzy papieru ksero, pocztówki i zdjęcia bez ramek oraz… dzieła dzieci malowane farbami szkolnymi na kartonie falisty.
Na jakich dokładnie powierzchniach wieszaliśmy wymienione rzeczy?Na strukturalnej szybie drzwi wewnętrznych, lakierowanej boazerii, ale też na popularniejszych płaszczyznach, jak szyba, ściana pokojowa lub meble z matową okleiną na frontach.Jak długo dekoracje wiszą na ścianie?Nasze obrazki na ścianie wisiały… pół roku, ale nie dlatego, że spadły, tylko dlatego, że testującym znudziła się kompozycja i postanowili ją zmienić…Co zrobić, by wspomniany “glut” lepiej i dłużej utrzymał obrazek na ścianie?Kluczem jest czystość:przygotowuj tworzywo do użytku umytymi wcześniej rękoma,
każdą powierzchnię, którą możesz wyczyść na mokro, dokładnie osusz,
w przypadku malowanych ścian wewnątrz lokalu – przetrzyj je na sucho.
im cięższy przedmiot, tym więcej masy użyj,
im bardziej strukturalny, tym grubszy kawałek przyciśnij do powierzchni,
gdy wieszasz np. zdjęcie w ramce z nóżka nadchodzącą na odwrocie na ramkę, użyj więcej masy tam, gdzie trzeba, by odległość przedmiotu od płaszczyzny była równa,
zastosuj tworzywo w większej ilości miejsc, niż tylko w czterech rogach.
Trzecim istotnym warunkiem, by obrazek na ścianie wisiał, jest prosta powierzchnia.
Nie każdą rzecz można wyprostować i nie każde miejsce jest idealne płaskie. W naszym przypadku efektywność masy poprawiła się, gdy przed powieszeniem kartonów z malowidłami, najpierw wyprostowaliśmy je.
Co jest zdecydowanie największą zaletą tego rozwiązania?
Powszechnie znaną zaletą jest brak zniszczeń na ścianach. Po odklejeniu masy nie pozostają też tłuste plamy. Jednak testujących najbardziej zachwyciła możliwość ponownego użytku! Wiadomo, że im dłużej tworzywo jest wykorzystywane i im bardziej miejsce narażone jest na kurz, tym słabsze właściwości klejące.
Wada? Wszystko ma wady. W naszych testach tworzywo było mniej wytrzymałe od popularnych rzepów mocujących. Natomiast podczas zmian wystroju nie ma szans, by z odklejanym glutem zabrać ze ściany kawałek tynku.
Reasumując – polecamy! Użycie jest tak proste, że poradzą sobie z nim dzieci w wieku szkolnym. Dzięki temu rozwiązaniu rozwieszą w pokoju swoje dzieła i dyplomy. Dorośli natomiast certyfikaty, plakaty, reklamy, itd. zarówno w domu, jak i w pracy.